MET Gala to Super Bowl świata mody – powiedział kiedyś o tym wydarzeniu André Leon Talley. Madonna porównała je natomiast do filmów Felliniego, twierdząc, że spotyka się tam jednocześnie wszystko, co najlepsze i najgorsze. Ten osąd świetnie wpisuje się zresztą w temat tegorocznej odsłony imprezy. Jak goście MET Gali zinterpretują ideę kampu? Kto przejdzie po czerwonych schodach Metropolitan Museum of Art? Oto wszystko, co musicie wiedzieć o tegorocznej, 71. już edycji tej wyjątkowej imprezy.
Kto pojawi się na gali?
MET Gala to impreza, na której naprawdę warto się pokazać. Niestety, dane jest to nielicznym. Gości osobiście wybiera i usadza Anna Wintour. W zeszłym roku na jej ekskluzywnej liście znalazło się 600 nazwisk, których właściciele kupili bilety wstępu za, uwaga, 30 tysięcy dolarów. Mimo że grono tegorocznych gości utrzymane jest w ścisłej tajemnicy, wiadomo już, kto dostąpił zaszczytu bycia współgospodarzem gali, więc na pewno się na niej pojawi. To Alessandro Michele, dyrektor kreatywny marki Gucci, która jest również głównym sponsorem tegorocznej odsłony imprezy, a także Harry Styles, Lady Gaga i Serena Williams. Razem z Anną Wintour i Andrew Boltonem będą oni witać przybyłych gości.
Jaki dress code będzie obowiązywał na MET Gali?
Zaproszenia, które otrzymają goście, nawołują do zainspirowania się ideą „wystudiowanej trywialności”. Frazę tę zaczerpnięto z wypowiedzi Oscara Wilde’a, który odnosił się w ten sposób do swojego dzieła „Bądźmy poważni na serio”. Opisując je w wywiadzie z 1885 roku, mówił, że zachęca w nim do tego, by „traktować wszystkie trywialne rzeczy poważnie, a poważne rzeczy ze szczerą i wystudiowaną trywialnością”. Kamp to zresztą bardzo wdzięczny do zinterpretowania temat. Duże pole do popisu będą mieć nawet ci, którzy w poprzednich latach do motywów przewodnich podchodzili w dość nonszalancki sposób. Spodziewajmy się zarówno kolorowych, eklektycznych kreacji autorstwa Alessandra Michele, pastiszowych stylizacji z metką Moschino by Jeremy Scott, jak i oryginalnych zestawień zaprojektowanych przez Demnę Gvasalię – zarówno dla Vetements, jak i Balenciagi.
Time to fashion 